piątek, 2 października 2009

mineralna

Naukowcy z wielu dziedzin obserwują od lat z fascynacją długowieczne plemiona żyjące w azjatyckich górach,z dala od cywilizacji. Dobrym przykładem jest plemię Hunzów żyjące w Himalajach. Fascynacja tym plemieniem bierze się stąd, że średnia życia tych ludzi przekracza 100 lat.

Woda mineralna - czy potrzebna?


Autorem artykułu jest Janek Kos




Człowiek od zarania dziejów pił wody powierzchniowe takie jak rzeki i jeziora oraz gruntowe - ze studni, które rzadko przekraczały 20 m głębokości. Również takie wody zawierają pewne ilości soli mineralnych, które dają pewne pierwiastki.

Człowiek od zarania dziejów pił wody powierzchniowe takie jak rzeki i jeziora oraz gruntowe - ze studni, które rzadko przekraczały 20 m głębokości. Również takie wody zawierają pewne ilości soli mineralnych, które dają pewne pierwiastki. Ale ilość tych pierwiastków jest za każdym razem różna i zależy od tego z jaką skałą spotyka się zupełnie czysta woda deszczowa, a przynajmniej była czysta przez minione miliony lat, gdy nie było jeszcze przemysłu i chemii.


Na globie ziemskim nie brakuje miejsc, w których woda źródlana nie zawiera żadnych minerałów. Bowiem niemało jest skał, które się nie rozpuszczają w ogóle, a przykładem takich skał są bazalt i granit. Morskie Oko w Tatrach posiada wodę porównywalną z destylowaną, bo zalega na skałach granitowych a czy jest ona niezdatna do picia, trująca?


Naukowcy z wielu dziedzin obserwują od lat z fascynacją długowieczne plemiona żyjące w azjatyckich górach,z dala od cywilizacji. Dobrym przykładem jest plemię Hunzów żyjące w Himalajach. Fascynacja tym plemieniem bierze się stąd, że średnia życia tych ludzi przekracza 100 lat. Woda którą piją Hunzowie nie zawiera żadnych minerałów, dlatego bo spływa z topniejących lodowców, a jedynym podłożem są dla niej nierozpuszczalne bazalty. Oczywiście nie można tu twierdzić, że to akurat ta czysta woda jest eliksirem na długowieczność Hunzów. Ale mamy kolejny dowód na to, że taka woda nie szkodzi.


Eskimosi też piją pozbawioną wszelkich minerałów wodę z lodowców i na dodatek nie mają żadnych warzyw i owoców, które jedzą ludzie na innych szerokościach geograficznych. Okazuje się, że ryby i foki dostarczają im w zupełności potrzebne do życia pierwiastki życia.


Nigdy dotąd, nigdzie na ziemi nie było problemu braku soli mineralnych w pożywieniu, bowiem problem ten został sztucznie stworzony. To przemysł wód leczniczych i mineralnych stworzył w tym temacie przez minione 2 wieki tak olbrzymią propagandę, że konsumenci zupełnie niepotrzebnie za tymi wodami szaleją.



---
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl