wtorek, 28 lipca 2009

Wody termalne w pigułce

pozdrowie.blogspot.com/
Dzięki unikatowemu, na skalę światową, składowi chemicznemu Zabłocka Solanka zdecydowanie wyróżnia się wśród innych wód termalnych.

Zabłocka Siła Serca – kojąca moc natury
autorem artykułu jest Małgorzata Jakubczyk
Wody termalne od dawna stosuje się w medycynie jako kuracje pitne czy mające właściwości rehabilitacyjne - zabiegi kąpielowe. Teraz również kosmetologia zaczęła wykorzystywać wody termalne, których regenerujący wpływ na skórę człowieka został już potwierdzony wieloma badaniami. Wody termalne znajdziemy w kremach, mleczkach, maskach, szamponach, odżywkach oraz w gabinetach kosmetycznych jako podstawowy składnik różnych zabiegów. Powstają całe serie kosmetyków bazujące na określonych właściwościach regenerujących i odżywiających wód termalnych.

Jedną z takich wód termalnych jest Zabłocka Solanka Termalna Siła Serca wydobywana z głębokości ok. 500 m w miejscowości Dębowiec k. Skoczowa. Dzięki unikatowemu, na skalę światową, składowi chemicznemu Zabłocka Solanka zdecydowanie wyróżnia się wśród innych wód termalnych. O jej wyjątkowości najlepiej świadczy stężenie jonów jodu, które wynosi ponad 110 mg w 1 litrze, podczas gdy w innych eksploatowanych złożach solankowych rzadko przekracza 30 mg/l, a w Morzu Bałtyckim wynosi średnio 2-6 mg/l. Ponadto solanka zawiera, w wyjątkowo wysokim stężeniu, jony takich pierwiastków jak: brom, wapń, magnez, krzem, bor, potas, fluor czy selen i wiele innych pierwiastków śladowych. Jeden ze sposobów stosowania Solanki Siła Serca - dodanie ok. jednej szklanki roztworu do kąpieli - to prawdziwa uczta nie tylko dla naszego ciała, lecz także dla przemęczonego codzienną egzystencją ducha. Odprężona skóra, poprzez rozszerzone pory, zaczyna pozbywać się zawartych w organizmie toksyn oraz ubocznych produktów przemiany materii, takich jak mocznik, kwas moczowy i mlekowy, aceton, kreatynina, zastępując je zawartymi w roztworze solanki elementami mineralnymi. Taka wymiana pozytywnie stymuluje pracę narządów wewnętrznych, mając jednocześnie niezwykle korzystny wpływ na samą skórę, która po kąpieli z dodatkiem Solanki Siła Serca staje się bardziej nawilżona, jędrna oraz gładsza niż dotychczas. Termalna Solanka Zabłocka Siła Serca to także idealny środek chroniący nasze gardło, krtań i oskrzela przed różnego typu infekcjami.

W wyniku warzenia Zabłockiej Solanki Siła Serca powstaje Sól Termalna Siła Serca, która jest produktem najlepszej jakości, wytwarzanym w naturalnym procesie - metodą panwiową, daleką od obecnie stosowanych przemysłowych sposobów. Polega ona na długotrwałym gotowaniu Zabłockiej Solanki i jej stopniowym zatężaniu, aż do osiągnięcia stadium krystalizacji, dzięki czemu skład chemiczny soli charakteryzuje się wyjątkowo wysoką mineralizacją a sól zachowuje dobroczynne składniki, takie jak jod, brom, bor, wapń, magnez, krzem oraz selen. Taki skład gwarantuje wszechstronne, dobroczynne działanie soli na nasz organizm. Wśród tych zbawiennych w skutkach zastosowań znajdują się między innymi: kąpiele, okłady, inhalacje, peelingi, a nawet płukanie gardła. Chcąc zastosować np. peeling, należy wetrzeć w skórę niewielką ilość produktu, a następnie spłukać wodą. Skóra od razu staje się widocznie odświeżona, gładsza i zdrowsza. Takie same efekty uzyskamy dzięki dodaniu Zabłockiej Soli Termalnej do kąpieli, podczas której nasza skóra stanie się odżywiona i ładnie zaróżowiona. Zawarta w wodzie sól poprawi jego wygląd, zmniejszy widoczne ślady cellulitu, złagodzi trądzik, zniweluje nadmierną potliwość oraz nieprzyjemny zapach ciała. Preparat ten łagodzi także nieprzyjemne objawy grzybicy stóp, skłonność do zbyt intensywnego przetłuszczania się skóry całego ciała, zmniejsza zmarszczki oraz rozstępy. Wyjątkowość Zabłockiej Soli termalnej Siła Serca nie kończy się jednak na powyższych zastosowaniach. Doskonale sprawdza się także w procesie odchudzania, które bywa bardzo trudnym procesem ze względu na zbyt powolną przemianę materii lub niedoczynność tarczycy spowodowaną zbyt małą ilością jodu w organizmie. Regularne kąpiele z dodatkiem soli nie tylko wpływają na prędkość przemiany materii, ale także wzmagają proces spalania tłuszczu i detoksykacji organizmu.
Kolejnym produktem linii Zabłocka jest Mgiełka Solankowa Siła Serca, która podobnie jak solanka i sól charakteryzuje się bogatym składem mineralnym. Użycie mgiełki zapewnia odpowiedni mikroklimat i właściwą wilgotność powietrza w pomieszczeniu. Mgiełka nawilża drogi oddechowe, dzięki czemu ułatwia oddychanie, wzbogaca też atmosferę w pomieszczeniach w jod i inne minerały oraz nawilża i oczyszcza powietrze z pyłów oraz alergenów. Jest też stosowana do ujemnego jonizowania powietrza.
Wszystkie produkty Zabłocka rekomendowane są przez Fundację Rozwoju Kardiochirurgii im. Prof. Z. Religii w ramach programu Poznaj Siłę Serca ( www.silaserca.pl ). Celem tego programu jest profilaktyka zdrowotna, szerzenie wiedzy i budowanie społecznej świadomości konieczności dbania o zdrowie, a także zbiórka funduszy na budowę systemu wspomagania serca dla dzieci realizowaną przez Fundację Rozwoju Kardiochirurgii. Produkty Zabłocka dostępne są w dobrych aptekach, sklepach zielarskich, salonach kosmetycznych i sklepach internetowych, m.in. www.cis-log.pl

--
prsolution
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 27 lipca 2009

Soki i soczki

Zdrowe soki
autorem artykułu jest Edyta Żuk - Kempa
Nic tak nie gasi pragnienia w upalne dni jak świeży sok. Ale gaszenie pragnienia to tylko jedna z wielu zalet jaki posiadają soki. Szklanka soku o poranku to najlepszy zastrzyk energii, witamin i minerałów oraz innych substancji aktywnych biologicznie jaki możesz sprawić swemu organizmowi. Soki pomogą ci wymieść z organizmu toksyny, pobudzą do pracy wątrobę i nerki, przyspieszą przemianę materii, zbiją cholesterol, poprawią wygląd cery, poprawią samopoczucie, pomogą się zregenerować. Ale jest jeden warunek – muszą to być soki świeżo wyciśnięte i wypite maksymalnie 20 min po wyciśnięciu, zrobione najlepiej z warzyw i owoców z upraw ekologicznych.
Nie dajcie się zwieść wszelkim soczkom sprzedawanym w sklepach. 99% soków będących w sprzedaży to soki wyprodukowane z przecieru owocowego lub warzywnego oraz pasteryzowane czyli pozbawione witamin i enzymów które ulegają zniszczeniu w temp. 47 stopni. Zawierają też często ogromne ilości cukru. Soki też łatwo pomylić z napojami lub nektarami które zawierają jedynie niewielki procent soku.



Dlaczego świeże soki są takie zdrowe?

To, że są pełne naturalnych witamin i minerałów wiemy chyba wszyscy, ale nie wszyscy zapewne zdają sobie sprawę z roli jaką pełnią zawarte w sokach enzymy. Pomagają one w trawieniu zjedzonego przez nas pokarmu, dzięki czemu organy wydzielające enzymy trawienne takie jak np. trzustka mogą sobie „odpocząć” a organizm oszczędza energię potrzebną do ich wyprodukowania.
Soki zawierają poza tym wiele substancji biologicznie czynnych posiadających właściwości lecznicze. Np. w soku ananasa występuje bromelaina która stosowana jest w leczeniu stanów zapalnych np. artretyzmu. Wspomaga też trawienie. Kwasy owocowe zawarte w jabłkach truskawkach czy winogronach neutralizują toksyczne substancje występujące w wysoko przetworzonej żywności. Likopen należący do karotenoidów, obecny min. w pomidorach, marchwi i arbuzie, to bardzo silny przeciwutleniacz. Chroni przed nowotworami nasz układ pokarmowy. Znajdujący się w jabłkach bioflawonoid kwercetyna pomaga organizmowi zwalczyć alergie.
Szczególne właściwości posiadają „soki zielone” czyli zrobione z warzyw liściastych takich jak kapusta, sałata, szpinak, jarmuż, botwina. Posiadają one dużą ilości chlorofilu – barwnika uczestniczącego w fotosyntezie, który odznacza się dużą zawartością magnezu. Jeśli cierpisz na brak tego pierwiastka, zamiast łykać syntetyczne tabletki, wypij raz dziennie sok z zielonych warzyw. Warzywa kapustowate zawierają ponad to największe ilości substancji przeciw rakowych ze wszystkich warzyw. Dla osób nie przyzwyczajonych do soków warzywnych „zielony sok” może się jednak wydać nie smaczny. Dlatego na początek swojej „przygody z sokami” można rozcieńczać go z wodą lub dodawać np. soku z marchwi lub jabłka.
Kolejną zaletą świeżych soków jest ich łatwa przyswajalność przez organizm. Wynika to z tego, że nie zawierają one praktycznie błonnika i w ponad 90% składają się z wody tzw. strukturowanej występującej tylko w roślinach i roztopionym lodzie, która jest szybko wchłaniana przez nasz organizm.
Jak przygotowywać soki?
Soki można przygotować w sokowirówce, wyciskarce lub prasie. Lepszymi urządzeniami są wyciskarki i prasy. Niestety profesjonalne wyciskarki i prasy są zazwyczaj bardzo drogie. Na początek możemy zadowolić się zwykłą sokowirówką.
Niektóre soki, szczególnie miękkich owoców można zrobić w blenderze. Powstaje nam wówczas coś w rodzaju koktajlu. Kiedy rano mam mało czasu na przygotowanie soku, wrzucam do blendera obranego ze skórki i błonek grapefruita i mam pyszny, zdrowy i oczyszczający mój organizm sok.
Idealny sok zrobiony jest z warzyw lub owoców ekologicznych. Pachną i smakują lepiej, zawierają tez więcej witamin i nie musimy obierać ich ze skórki pod która tych składników jest najwięcej.
Jeśli nie mamy akurat pod ręką warzyw ekologicznych, musimy je dokładnie umyć i obrać ze skórki.
Soków owocowych nie należy mieszać z warzywnymi. Wyjątek stanowi jabłko i marchewka które tworzą rzec by można parę idealna.
Soki warzywne są generalnie zdrowsze niż owocowe, ale do ich smaku trzeba się przyzwyczaić. Niektóre mogą się nam wydawać mdłe, niektóre lekko gorzkawe (np. sok z kapusty może lekko szczypać nas w język z powodu obecności związków siarki).

--
Eko Quchnia- jak prowadzić kuchnię ekologiczną,gotować zdrowe potrawy,unikać chemii w żywności.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 26 lipca 2009

Woda mineralna

W stanie naturalnym woda czysta, nadająca się do picia występuje bardzo rzadko. W wodzie występują rozpuszczone pierwiastki, substancje chemiczne, szlam, osad a także związki organiczne takie jak: bakterie, wirusy, grzyby (jest to przyczyną chorób takich jak: cholera czy dur brzuszny nękających zwłaszcza kraje afrykańskie gdzie brak jest odpowiednich systemów oczyszczania wody).

Jednym ze sposobów uzyskania czystej wody jest destylacja. Kilkaset lat temu czystą wodę można było uzyskać z deszczu i śniegu. Było możliwe dlatego, że nie było przemysłu, nie były stosowane pestycydy itp. Obecnie woda deszczowa jest kwaśna i zapylona i jej picie bez przegotowania grozi skażeniem organizmu. Woda morska natomiast nigdy nie nadawała się do spożywania ze względu na zbytnie zasolenie. Ziemska skorupa to ponad 2200 różnych minerałów, tworzą one skały i uczestniczą w naturalnych procesach materii organicznej. Minerały te mają różną budowę chemiczną ale tylko niektóre z nich łatwo rozpuszczają się w wodzie. Najłatwiej rozpuszczalnym w wodzie pierwiastkiem jest (NaCl) czyli chlorek sodu inaczej sól kuchenna, której na co dzień używamy w domu.

Innym przykładem rozpuszczalnych w wodzie skał mineralnych są wapienie, których nie brakuje w skorupie ziemskiej. Te skały są największym źródłem wapienia i magnezu. Woda, w której jest dużo magnezu i wapienia jest twarda i sprzyja osadzaniu się kamienia na urządzeniach mechanicznych takich jak: pralki, czajniki itp. Przykładem skały w ogóle nie rozpuszczalnej w wodzie jest z kolei granit z którego zbudowane są najwyższe góry w Polsce Tatry.

Jeśli minerał jest solą chemiczną to w momencie jej zetknięcia z wodą następuję rozpad na aniony i kationy. Co ciekawe wśród kationów pojawiają się pierwiastki potrzebne nam do życia stąd nazwa pierwiastki życia. Do tych pierwiastków zaliczamy: wapń, potas, sód i magnez. Źródła wód mineralnych były znane już w starożytności. W średniowieczu znachorzy i magicy przypisywali wodzie o różnym smaku różne właściwości. Znane są również lecznicze właściwości wody, miejsca takie często były i są miejscami kultu. W 1906 roku w kongresie medycznym w Nauheim w Niemczech po raz pierwszy zdefiniowano pojęcie wody mineralnej. Aby wodę uznać za mineralną musi ona spełniać następujące właściwości:

•w jednym litrze musi zawierać przynajmniej 1000mg substancji potrzebnych człowiekowi.
•woda musi pochodzić z głębi ziemi.
•substancje zawarte w takiej wodzie muszą tworzyć odpowiednie proporcje.
•woda mineralna powinna być nieskazitelnie czysta, nie może zwierać nawet minimalnych ilości zanieczyszczeń.
W Polsce zaledwie klika wód mineralnych może poszczycić się tym, że spełnia te rygorystyczne normy są to: Krynica-Zdrój, Ciechocinek-Zdrój, Kudowa-Zdrój. Krystalicznie czystą i nieskazitelną wodę możemy również uzyskać za pomocą filtrów do wody a szczególnie filtrów odwróconej osmozy. Są zaawansowane technologicznie filtry do wody o pięciostopniowym i sześciostopniowym systemie oczyszczania wody. Filtry te są w stanie poradzić sobie z bakteriami, wirusami, zanieczyszczeniami mechanicznymi, metalami ciężkimi oraz chlorem. Poprawiają one również smak i zapach wody.

O autorze
Specjalista od web-marketingu i SEO. Prywatnie interesuję się zakładami sportowymi, literaturą fantasy i grami RPG oraz karciankami

piątek, 24 lipca 2009

zdrowe odżywianie

Przez żołądek do zdrowia
autorem artykułu jest Małgorzata Ostrowska

Lubimy dogadzać podniebieniu testując na nim różne przepisy kulinarne. Mamy słabość do kotletów i innych smażonych mięs, do zawiesistych zup i ciast z ciężkimi kremami. Jemy nie tylko za tłusto i za słodko, ale również za dużo i za szybko. Stale przeciążony żołądek wprawdzie jakoś sobie radzi, ale do czasu. A kiedy zaczyna się buntować, sygnalizując swój bunt różnymi dolegliwościami, uświadamiamy sobie wreszcie, że mamy żołądek, wątrobę czy nerki, o które trzeba dbać, by mogły jak najdłużej i jak najsprawniej spełniać swoje funkcje.

A może warto wcześniej zadbać o swoje zdrowie, zerwać ze złymi nawykami i zacząć odżywiać się racjonalnie, czyli zdrowo? Główną zasadą w racjonalnym żywieniu jest uwzględnianie w codziennym jadłospisie wielu różnorodnych produktów. Im nasze pożywienie jest bardziej urozmaicone, tym mniejsza szansa, że zabraknie nam jakiegoś ważnego składnika odżywczego. Nie ma bowiem takiego produktu, który zawierałby wszystkie niezbędne składniki w odpowiedniej ilości i proporcji. W zaplanowaniu prawidłowej, codziennej diety może być pomocna tzw. piramida racjonalnego żywienia. Obrazuje ona jakie produkty powinno się jadać codziennie w mniejszej lub większej ilości.
Produkty zbożowe (pieczywo z mąki pełnoziarnistej, kasze, makarony, ryż) i ziemniaki, stanowiące źródło węglowodanów, witamin z grupy B, składników mineralnych, białka roślinnego i błonnika. Tych produktów powinniśmy zjadać 5 porcji (jedna porcja to np. kromka chleba lub średni ziemniak, albo pół filiżanki ryżu).
1
Warzywa i owoce, będące najbogatszym źródłem witamin, błonnika i składników mineralnych. Najlepiej zjadać dziennie 4 porcje warzyw (w sumie pół kg) i 3 porcje owoców.
Produkty nabiałowe (mleko, kefir, jogurt, sery), dostarczające najlepiej przyswajalnego wapnia, wysokowartościowego białka, witaminy B2. Wystarczą 2 porcje nabiału, np. szklanka mleka i ser.
Mięso, ryby, jaja, nasiona roślin strączkowych (1 porcja jednego z wymienionych produktów).
Gotowanie to ulubina czynność niejednej pani domu. Jednak co jeść aby jeść zdrowo? Zgodnie z zasadami piramidy racjonalnego żywienia najlepiej jadać codziennie produkty ze wszystkich wymienionych grup, najwięcej jednak z tej znajdującej się u podstawy piramidy i dwóch następnych. Jak z tego widać, w zdrowej diecie powinny przeważać pokarmy pochodzenia roślinnego, czyli zbożowe, warzywa i owoce. W mniejszej ilości są potrzebne produkty pochodzenia zwierzęcego - mleczne i mięsne. Oszczędnie należy stosować tłuszcze i cukry proste (dodane do produktów i potraw). Uwzględnianie w codziennym jadłospisie wielu różnorodnych produktów (roślinnych i zwierzęcych) jest również ważne dlatego, że taki sposób odżywiania umożliwia zachowanie równowagi kwasowo-zasadowej organizmu. Jedne produkty żywnościowe są bowiem kwasotwórcze, inne zasadotwórcze. Jeśli jemy tylko te pierwsze, a nie jadamy warzyw i owoców, które w większości są zasadotwórcze, doprowadzamy do zakwaszania organizmu.
W rozróżnieniu co jest kwaso-, a co zasadotwórcze, jest wiele nieporozumień. Produkty kwaśne, np. cytryny lub pomarańcze, są w naszym organizmie zasadotwórcze i można się nimi leczyć z nadkwasoty. Kwasotwórcze są natomiast wszystkie mięsa, łącznie z drobiem i rybami, oraz produkty mączne, kasze, płatki owsiane, soczewica, sery, jaja, a także, choć w mniejszym stopniu, orzechy włoskie, śliwki, borówki, oliwki. Owoce i warzywa w większości są zasadotwórcze (najbardziej suszone figi i morele). Zaskakujące jest to, że mleko, zarówno chude, tłuste , jogurt, kefir, skondensowane i w proszku, jest zawsze zasadotwórcze, a sery wyraźnie kwasotwórcze. Równowaga kwasowo-zasadowa będzie w organizmie zachowana, jeśli np. chleb będziemy jadać z listkiem sałaty, posiekaną rzeżuchą, natką pietruszki lub szczypiorkiem, rzodkiewkami, pomidorem, a mięso obowiązkowo z warzywami - gotowanymi i surowymi.

--
Przepisy kulinarne z całego świata oraz gotowanie


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 22 lipca 2009

Aronia

Aronia sposobem na zdrowe serce
autorem artykułu jest Jakub Bartosik
Ta niewymagająca, odporna na mróz kuzynka jarzębiny, to prawdziwe dobrodziejstwo w ogrodzie, o czym niewielu z nas ma pojęcie. Jej czarne owoce są znakomitym orężem do walki z chorobami cywilizacyjnymi.
Warto bliżej poznać aronię. Krzew odkryto około 300 lat temu na terenach Ameryki Północnej. W Europie pojawiła się w XIX wieku, jako okaz w rosyjskich ogrodach botanicznych. Walory zdrowotne owoców aronii odkryto jednak w środkowej Azji, a później w północno-wschodniej Rosji i tam też zakładano pierwsze plantacje. Dziś roślina uprawiana jest w wielu krajach na świecie. Co ciekawe, Polska jest tu światowym potentatem. W 2003 r. nasi plantatorzy wyprodukowali 15 tyś. ton tych owoców. Przetwory z aronii eksportujemy do krajów Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych. Wielbicielami aronii są przede wszystkim Niemcy, Skandynawowie i Austriacy.
Kuzynka jarzębiny
Aronia podobnie jak jabłoń, czy grusza należy do rodziny różowatych (Rosaceae) i podrodziny jabłkowe (Pomoidae). Najbliżej spokrewniona jest jednak z jarzębiną (Sorbus), co widoczne jest w kształcie i wielkości owoców. Bywa zresztą nazywana jarzębiną czarnoowocową.
Uprawiany jest tylko jeden gatunek - aronia czarnoowocowa (Aronia melanocarpa), inaczej zwana czarną lub ciemnoowocową. W szkółkach można niekiedy znaleźć odmianę Nero, wyselekcjonowaną przez rosyjskiego biologa, słynnego Miczurina, którego zasługą jest sprowadzenie krzewu do Europy.
Warto polubić aronię, bo ma walory nie tylko zdrowotne, ale i ozdobne. Posiada efektowne, skórzaste liście - w sezonie ciemnozielone, a później ogniste. W drugiej połowie Maja okrywa się chmurą białych kwiatów, a jesienią czaruje gronami prawie czarnych, lśniących owoców. Dorasta do około 3 metrów.
Dla zdrowia i urody
Prozdrowotne zalety aronii można by długo opisywać. W małych, ciemnych owocach wykryto takie witaminy, jak witamina C, B2, B6, E, P, PP oraz prowitamina A, a także minerały (np. molibden, mangan, miedź, bor, jod i kobalt). Jej owoce są cennym surowcem dietetycznym i leczniczym, dosłownie niezastąpionym w profilaktyce wielu chorób cywilizacyjnych.
Zawierają bogactwo biologicznie czynnych związków, w tym katechiny (związki z grupy flawonoidów) i antocyjany, które obecne są w ilości, aż 500mg na każde 100g owoców. Badania laboratoryjne udowodniły, że owoce te wykazują najsilniejsze działanie przeciwutleniające, jakie kiedykolwiek zarejestrował człowiek.
- "Aronia, to niedoceniany skarb, który posiada Polska" - uważa prof. Iwona Wawer, kierownik Zakładu Chemii Fizycznej Wydziału Farmaceutycznego Akademii Medycznej w Warszawie - "Francuzi są mniej narażeni na choroby układu krążenia, bo piją czerwone wino. My też możemy mieć serca jak dzwon. Wystarczy, że do obiadu zaczniemy pić sok z aronii" - dodaje. Ogromną zaletą aronii jest też to, że jej owoce nie kumulują szkodliwych, dla zdrowia pierwiastków: kadmu, ołowiu, arsenu, czy cyny. Nie zawierają zwykle także pestycydów, gdyż roślina nie wymaga oprysków - "Z tego punktu widzenia jest to w pełni proekologiczny gatunek owoców" - podkreśla prof. Iwona Wawer.
O wysokiej zawartości antocyjanów świadczy to, że nawet po stukrotnym rozcieńczeniu sok z aronii zachowuje różową barwę! Owoce uwalniają organizm od toksyn, są pomocne w leczeniu chorób krążenia, chronią przed zawałami serca, miażdżycą, udarami mózgu, chorobami neurodegeneracyjnymi, obniżają ciśnienie krwi, wzmacniają ściany naczyń krwionośnych, przeciwdziałają krwawieniu (np. z żołądka w chorobie wrzodowej), zmniejszają też napięcie nerwowe i stres. Spożywanie przetworów z aronii łagodzi skutki chemio- i radioterapii, szkodliwego promieniowania komputera, uodparnia skórę na promieniowanie UV, i łagodzi dolegliwości w chorobach trzustki i wątroby.
Profesor Wawer przypomina, że natura obdarowała nas jeszcze kilkoma innymi produktami o tych cennych właściwościach prozdrowotnych. Wymienia tu czerwone wino bogate w antocyjany i zapobiegającego zawałom serca; kawę zawierającą kwas chlorogenowy, obniżający ryzyko zachorowania na cukrzycę II typ; zieloną herbatę bogatą w katechiny, chroniące przed nowotworami, starzeniem się i otyłością; a także otręby i występujący w nich błonnik, który zmniejsza zachorowalność na niektóre nowotwory (np. jelita grubego i odbytu) i zapobiega otyłości.
- "Jednak żaden z wymienionych produktów nie pochodzi z Polski ani u nas nie rośnie. Natomiast aronia tak. Poza tym to właśnie ona, jako jedyna roślina na świecie, zawiera wszystkie te cenne składniki jednocześnie" - podkreśla Wawer.
Aronia w kuchni
Owoce aronii trudno jeść na surowo. Szczególnie w suche lata gromadzą w sobie bowiem tyle garbników, że są mało soczyste i bardzo cierpkie. Rewelacyjnie nadają się natomiast na przetwory (galaretki, dżemy, soki), do kandyzowania, albo suszenia. Warto dodawać je do przetworów z innych owoców, np. jabłek czy porzeczek, bo poprawiają smak i dodają koloru (wystarczy 10 proc. soku z aronii dodane do soku z jabłek, by całość miała wspaniałą purpurową barwę). Można wzorem plemion Indiańskich robić z nich konfiturę do mięs - podobną do żurawinowej czy borówkowej. Duża zawartość garbników sprawia też, że owoce słabo fermentują. Trudno byłoby zatem zrobić z nich wino, ale za to można z nich przyrządzić pyszną nalewkę.

--
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Śniadanie


Co na niadanie? zdj. fotolia
Zwyczaje śniadaniowe Polaków – najnowsze badania
autorem artykułu jest Joanna Kurowska
92% Polaków deklaruje, że jada poranny posiłek – tak wykazały ostatnie badania przeprowadzone przez Pentor Research Institute*. Ale czy jest już idealnie? Czy śniadanie, które jemy, jest pełnowartościowe? Czy 8% osób, które nie je śniadań, to dużo czy mało?
3 miliony 200 tysięcy osób w Polsce (8%) często rezygnuje ze śniadania, np. na rzecz kilku minut drzemki. Naukowcy są zgodni, że poranny posiłek ma duże znaczenie w zrównoważonej diecie. A niestety, jak pokazują badania, nawet jeśli jemy śniadania, często zapominamy, że powinny się one składać m.in. z produktów pełnoziarnistych, warzyw i owoców.
Polskie śniadania
Śniadania najczęściej jedzą osoby młode (do 19 lat) oraz te po 50-tym roku życia (ponad 90% osób). Oba poranne śniadania (pierwsze i drugie) jada regularnie 22% respondentów. Co dziesiąty respondent jada je poza domem, częściej są to mężczyźni, osoby z wyższym wykształceniem oraz lepiej uposażone.
Badania potwierdzają również tezę, iż rano jesteśmy zabiegani i skupieni na sobie – 55% osób jadających śniadania deklaruje, że jada je w samotności! Śniadania rodzinne to dla większości Polaków czas weekendów.
60% osób pije tradycyjną herbatę podczas porannych posiłków, 19% kawę, zaledwie 2% sok owocowy, czy mleko – 3%. Kobiety, studenci, osoby młodsze (20-29 lat) i lepiej uposażone chętnie sięgają po bardziej wysublimowane napoje, takie jak kawa latte, czy cappuccino.
Dlaczego jemy śniadania?
Z porannym posiłkiem wiąże się cały wachlarz emocji i potrzeb. Dla 28% respondentów jest to przygotowanie się na nadchodzący dzień i zapewnienie organizmowi energii, 20% traktuje ten posiłek, jako dobry początek dnia (zrobienie czegoś ważnego dla swojego zdrowia). Jest także grupa ludzi, która je poranny posiłek na zasadzie codziennej higieny, zaspokojenia głodu czy przyzwyczajenia.
Jak powinny wyglądać dobrze zbilansowane śniadania? – doc. M. Kozłowska - Wojciechowska
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Amerykańskie Towarzystwo Serca, osoby jedzące śniadania są w mniejszym stopniu narażone na otyłość. Najważniejszym i najstarszym źródłem energii pokarmowej znanej człowiekowi są węglowodany. Według zasad prawidłowego żywienia węglowodany złożone, których źródłem są produkty zbożowe, powinny znajdować się w naszej codziennej diecie w jak największej ilości. To dzięki nim mamy energię do pracy, jasno myślimy, a po pracy mamy chęć i siły na to, by poćwiczyć i poprawić własną kondycję fizyczną.
Śniadanie powinno być prawidłowo zbilansowane i zapewnić nam tyle energii, byśmy mogli funkcjonować przez kolejne 3-4 godziny.
Podstawowe zasady, o których powinno się pamiętać jedząc poranny posiłek to:
• Na talerzu powinny znaleźć się: produkty zbożowe, najlepiej pełnoziarniste, bogate w pełnowartościowe węglowodany, błonnik i żelazo oraz porcja nabiału, która jest źródłem niezbędnego białka i wapnia (mleko, jogurty, twarogi, sery). Posiłek powinien być bogaty w witaminy z grupy B (otręby, orzechy), magnez (kakao) i witaminę C (sok pomarańczowy lub inny owocowy, świeże owoce i warzywa),

• Śniadanie musi być: lekkostrawne, urozmaicone i zjedzone w spokoju,

• Śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia, i dlatego „Śniadanie jedz jak król, obiad jak szlachcic, a kolację jak żebrak”.
Kierując się powyższymi zasadami warto wybierać zdrowe produkty. Dobrym przykładem są np. ciastka LU GO!, które są inne niż pozostałe. To jedyne ciastka, których receptura jest opracowana przy udziale specjalistów od żywienia, na podstawie najostrzejszych kryteriów, i których wartości odżywcze zostały potwierdzone badaniami klinicznymi. Zawierają ponad 55% zbóż, z czego 20% pełnego ziarna, mniej niż 35% energii jest dostarczone pod postacią tłuszczów, a i te charakteryzują się szczególnie wysoką jakością odżywczą.

--
Joanna Kurowska
www.lugo.com.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl